Prawo jest po Twojej stronie. Porady prawne On-line Leszek Poręba



Pożyczyłem koledze kilka tysięcy złotych i mam teraz duży problem. Poza rozpadem naszej przyjaźni nie mogę się doprosić zwrotu pożyczonej kwoty. Nie podpisaliśmy żadnej umowy i chciałbym się dowiedzieć czy mogę w jakiś sposób odzyskać swoje pieniądze?

Grzesiek

Umowa pożyczki, której wartość przekracza 500 zł powinna być dla celów dowodowych stwierdzona pisemnie. W sytuacji, kiedy pożyczka była udzielona ustnie nie znaczy to, że umowa nie istnieje i nic nie da się z tym zrobić. Wręcz przeciwnie. Taka umowa jest w pełni ważna i można ją wyegzekwować na drodze sądowej. Jest to jednak o wiele bardziej utrudnione niż w sytuacji, kiedy dysponujemy pisemnym potwierdzeniem zawarcia umowy. W przypadku, gdy doszło do ustnej pożyczki dowód ze świadków oraz dowód z przesłuchania stron na fakt jej zawarcia nie będzie mógł zostać przedstawiony w sądzie bez wyraźnej zgody dłużnika. W sytuacji, kiedy strona przeciwna zgodzi się na przesłuchanie stron i świadków, dowód może zostać przeprowadzony przed sądem. Jednak można przypuszczać, że dłużnik takiej zgody nie udzieli. Jeżeli tak się stanie, nie jest to sytuacja beznadziejna, ponieważ sądy podochodzą do tego typu spraw w dość elastyczny sposób i często mimo sprzeciwu dłużnika dopuszczają dowody z przesłuchania świadków i stron ze względu na szczególne okoliczności. Aby podejść do sprawy mądrze musi się Pan zastanowić nad przedstawieniem dowodów, które pozwolą uzyskać korzystne orzeczenie sądowe. Okolicznościami powołanymi w sprawie na istnienie pożyczki są nie tylko zeznania świadków, ale również np. potwierdzenie przelewu czy przekaz pocztowy. Jeżeli wpłacał Pan pieniądze na konto bankowe kolegi taki fakt będzie przemawiać za tym, że pożyczka została udzielona. Dowodem może być dosłownie wszystko, co będzie uwiarygodniać przekazanie pieniędzy. Mając to wszystko na uwadze, przed wystąpieniem na drogę sądową warto byłoby uzyskać pisemne potwierdzenie Pana kolegi o tym, że pożyczka została zaciągnięta. Może to być zrobione w dowolnej formie np. listu, w którym dłużnik przyznaje, że pożyczył pieniądze i obiecuje zwrot lub np. w odpowiedzi na pisemne wezwanie do zapłaty, z którego będzie wynikać istnienie umowy pożyczki. Jeżeli uda się coś takiego zrobić to odzyskanie pieniędzy na drodze sądowej będzie ułatwione. Warto, więc poprosić kolegę pisemnie o zwrot pożyczonych pieniędzy i uzyskać od niego odpowiedź, z której będzie wynikało, że jest Panu dłużny pieniądze. Będzie Pan miał wtedy kluczowy dowód w ręku, gdyż to sam dłużnik przyzna się do faktu istnienia umowy. Finalną sprawą jest złożenie pozwu w sądzie o zapłatę. W pozwie niezbędne jest podanie wszystkich okoliczności, które będą potwierdzały fakt zawarcia pożyczki, czyli wskazanie świadków, dołączenie oświadczeń, o których była mowa wyżej. Istnieje jednak niebezpieczeństwo nieuznania przez sąd Pana twierdzeń np. poprzez stwierdzenie niewiarygodności świadków lub danie wiary dłużnikowi zaprzeczającemu pożyczce. Kluczowym w takiej sprawie jest umiejętne podejście i najlepiej zasięgnąć fachowej opinii prawnika zanim zdecyduje się Pan na wytoczenie sprawy w sądzie.

Pozdrawiam

Leszek Poręba

Dane kontaktowe